Holenderski turysta nie tak wyobrażał sobie swój pobyt w Birmie. Po tym, jak odłączył od prądu głośnik podczas religijnego kazania przy swoim hotelu, został aresztowany za obrazę kultu religijnego. Tłumaczył, że zrobił to, ponieważ nie mógł zasnąć.
Więzienie za obrazę kultu?
Wiza kolejnym problemem turysty
Mandalay, gdzie Haytema rzekomo popełnił przestępstwo, jest wyjątkowo konserwatywnym regionem pod względem kulturowym i religijnym.
Obywatel Holandii skazany

Jego proces, który odbył się w ciągu sześciu rozpraw zakończył się uznaniem go za winnego popełnienia przestępstwa mniej poważnego, niż to, o które był początkowo oskarżony. Przygotowując swój werdykt, sędzia przewodniczący powiedział, że nie może on być uznany za winnego obrazy religijnej, ponieważ jego działania nie były intencjonalne, a jest to warunek konieczny do skazania.
Holender skazany na 6 miesięcy więzienia za nielegalną imigrację
Pan Haytema został ukarany grzywną 100,000 Kiat (ok 300 PLN) oraz sześciomiesięcznym wyrokiem więzienia za przestępstwa związane z nielegalną imigracją. Jego czas w więzieniu może być zmniejszony dzięki dobremu zachowaniu.
Słysząc werdykt sędziowski, który został dostarczony przez tłumacza, pana Haytema zawołał: „Dlaczego?” Po czym usiadł na krześle i zaczął płakać.
Po wyjściu z sądu, holenderski obywatel nie odpowiadał na pytania prasy.
„To rozczarowujący dzień dla nas, bo głęboko wierzyliśmy w to, że Klaas zostanie dzisiaj wypuszczony na wolność.” – powiedziała siostra oskarżonego. „Z drugiej strony, jesteśmy szczęśliwi, że wreszcie mamy jasność sytuacji. Trzy miesiące, a to oznacza, że będziemy mieć go w domu już pod koniec grudnia. To dla nas najlepszy prezent pod choinkę jaki możemy sobie dzisiaj wymarzyć.”
Radca prawny skazanego turysty zapowiedział już, że będzie się odwoływał.
Problematyczni turyści w Birmie
Okazuje się, że Holender nie jest pierwszym turystą, który popadł w konflikt z surowym prawem Birmy w odniesieniu do buddyzmu.
Nowozelandczyk, Philip Blackwood, odsiedział dwa i pół roku po tym, jak opublikował zdjęcie Buddy na Facebooku w 2014 roku. Ulotka w Internecie ukazywała „psychodeliczną” ilustrację Buddy w słuchawkach na uszach i została wykorzystana do promocji tanich drinków na imprezie w barze. Blackwood został wypuszczony dzięki amnestii po 10 miesiącach odbycia kary.
W lipcu, hiszpański turysta został podobno wyrzucony z Birmy, po tym jak mnisi ze starożytnego miasta Pagan uznali za przestępstwo fakt, że mężczyzna miał odsłonięty tatuaż Buddy na nodze.
Bądź na bieżąco! Polub nasz fanpage na Facebooku.