Inwestorzy na całym świecie masowo zwracają się ku metalom szlachetnym w poszukiwaniu bezpiecznej przystani dla swojego kapitału. Zarówno złoto, jak i srebro osiągają historyczne wyceny, co prowadzi do bezprecedensowego popytu, który zaczyna przekraczać możliwości podaży. Skutki tej sytuacji są odczuwalne zarówno na największych światowych giełdach, jak i w oddziałach banków detalicznych.
Rynek srebra na krawędzi: Londyn kontra Nowy Jork
We wczesnym handlu w Londynie cena srebra osiągnęła nominalny rekord, wzrastając do 53,56 dolarów za uncję trojańską. Londyn, będący największym na świecie rynkiem fizycznego handlu i przechowywania prywatnych zasobów metalu, odnotowuje gwałtowny wzrost zapasów w funduszach giełdowych opartych na srebrze. Od początku roku ich rezerwy wzrosły o ponad 100 milionów uncji, osiągając łącznie 824 miliony uncji. W tym samym czasie cena srebra w dolarach wzrosła w szczytowym momencie o ponad 80%.
Obawy o płynność i dostępność fizycznych sztabek na rynku londyńskim spowodowały, że tamtejsze ceny znacznie przewyższyły notowania na nowojorskiej giełdzie Comex. Różnica w cenie, nazywana spreadem, osiągnęła w pewnym momencie prawie trzy dolary. Comex, będący wiodącym na świecie rynkiem kontraktów terminowych i opcji na metale szlachetne, zazwyczaj rzadko pośredniczy w fizycznej dostawie – większość transakcji jest rozliczana gotówkowo po wygaśnięciu kontraktu. Jednak obecna sytuacja rodzi pytania: co by się stało, gdyby wszyscy posiadacze kontraktów zażądali jednoczesnej dostawy fizycznego metalu? Magazyny Comex nie byłyby w stanie natychmiast zaspokoić tak ogromnego popytu.
Amerykańska zależność od importu
Problem potęguje fakt, że Stany Zjednoczone są silnie uzależnione od importu srebra. Lokalna produkcja z kopalń i recyklingu waha się w granicach 70-80 milionów uncji rocznie, podczas gdy roczne zużycie szacuje się na ponad 250 milionów uncji. Oznacza to, że USA muszą importować ogromne ilości metalu, aby zaspokoić swoje potrzeby, przy czym około trzy czwarte dostaw pochodzi z Meksyku i Kanady. Jakakolwiek niestabilność na globalnym rynku może zatem szybko wpłynąć na dostępność srebra w kraju.
Popyt konsumencki w Azji osiąga zenit
Globalne trendy znajdują swoje odbicie w decyzjach zwykłych obywateli. Lee Jong-won, 30-letni pracownik biurowy z Seulu, w zeszłym tygodniu odwiedził oddział banku, aby kupić sztabki złota, ale na miejscu dowiedział się, że zostały całkowicie wyprzedane. „Nie szukałem szybkiego wzbogacenia się. Chciałem po prostu czegoś bezpiecznego” – powiedział.
Kiedy zapytał o srebro, usłyszał, że ono również jest niedostępne. „Złoto wydawało się logicznym wyborem, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą, wysokie koszty kredytów i rosnące ceny. Pomyślałem, że srebro będzie drugą najlepszą opcją, ale najwyraźniej nie byłem jedyny”. Historia pana Lee ilustruje szerszy trend: masowy pośpiech w kierunku metali szlachetnych w celu ochrony aktywów w niepewnym otoczeniu ekonomicznym. Wiele banków komercyjnych w Korei Południowej zgłasza braki w zaopatrzeniu i opóźnienia w dostawach sztabek przekraczające 10 dni.
Producenci nie nadążają z produkcją
Dane mówią same za siebie. W tym roku w Korei sprzedano sztabki złota o wartości około 450 miliardów wonów, co stanowi prawie trzykrotność ubiegłorocznej sprzedaży (165 miliardów wonów). We wrześniu miesięczna sprzedaż przekroczyła 111 miliardów wonów. Jednocześnie rosną salda na tzw. kontach złota, gdzie klienci mogą handlować kruszcem za pośrednictwem swoich rachunków bankowych. W trzech największych bankach (KB Kookmin, Shinhan i Woori) saldo to osiągnęło w październiku 1,5 biliona wonów.
W odpowiedzi na gwałtowny wzrost popytu, Koreańska Korporacja Mennicza i Drukarska (KOMSCO) zawiesiła produkcję sztabek złota do stycznia przyszłego roku. Podobnie Korea Gold Exchange ogłosiła, że od 20 października wstrzymuje dostawy jednokilogramowych sztabek srebra.
Inwestorzy powinni zachować ostrożność
Chociaż popyt pozostaje silny, a ceny biją rekordy, analitycy ostrzegają, że rynki o mniejszej płynności, takie jak rynek srebra, są podatne na gwałtowne wahania. Szybkie wzrosty mogą być równie szybko zastąpione przez głębokie korekty. Inwestorzy, którzy dołączają do gorączki srebra w szczytowym momencie, mogą boleśnie odczuć skutki ewentualnej zmiany nastrojów na rynku.
More Stories
Ile kosztuje wesele? Polacy i Amerykanie w obliczu potężnych wydatków
Wewnętrzna rewolucja AI w Apple
Niepewność na rynku kryptowalut po ostatnich spadkach