Popołudniowa sesja przyniosła gwałtowne przetasowania na giełdzie. Obserwujemy wyraźną rotację sektorową, w ramach której inwestorzy, najwyraźniej zaniepokojeni rosnącymi wycenami, masowo opuszczają zorientowane na wzrost spółki technologiczne. Przenoszą oni kapitał w stronę tak zwanych akcji typu „value”, czyli spółek o ugruntowanej wartości rynkowej. Ta rozbieżność była uderzająca: podczas gdy technologiczny Nasdaq stracił 0.2%, indeks Dow Jones notował solidne wzrosty. Jak to często bywa, rynek giełdowy ma tendencję do przesadnych reakcji na wiadomości, a gwałtowne spadki cen mogą stwarzać dobre okazje do zakupu akcji wysokiej jakości.
Słabość sektora AI pociągnęła technologię w dół
Impulsem do odwrotu od technologii okazała się seria negatywnych sygnałów z sektora sztucznej inteligencji. Dostawca usług chmurowych AI, CoreWeave, zanurkował po opublikowaniu rozczarowujących prognoz finansowych. Jednocześnie ulubieniec inwestorów, Nvidia, odnotował spadek po tym, jak SoftBank ogłosił sprzedaż swoich udziałów w producencie chipów. Te wydarzenia, mówiąc kolokwialnie, „zaszkodziły trendowi AI”, pociągając za sobą w dół również inne powiązane firmy, takie jak Micron czy Oracle.
Kapitał szuka bezpieczeństwa w opiece zdrowotnej
Kapitał opuszczający sektor technologiczny zaczął szukać bezpiecznej przystani, napływając do defensywnych spółek o „wyższej jakości”. W rezultacie giganci opieki zdrowotnej, tacy jak Merck, Amgen czy Johnson & Johnson, cieszyli się dużym zainteresowaniem kupujących, co znacząco wsparło indeks Dow Jones. Wśród beneficjentów tej zmiany znaleźli się również inni gracze z branży medycznej. Akcje firmy farmaceutycznej Pfizer (NYSE:PFE) podskoczyły o 4.1%, producent leków generycznych Amneal (NASDAQ:AMRX) zyskał 4%, a Jazz Pharmaceuticals (NASDAQ:JAZZ) wzrósł o 2.8%. Dobre wyniki odnotowały także firma BD (NYSE:BDX), zajmująca się sprzętem chirurgicznym (+3.4%), oraz operator placówek opieki specjalistycznej DaVita (NYSE:DVA) ze wzrostem o 2.7%.
Analiza przypadku: Pfizer i umowa z rządem USA
Warto przyjrzeć się bliżej spółce Pfizer. Wzrost o 4.1% jest w jej przypadku znaczący, ponieważ akcje te generalnie nie charakteryzują się dużą zmiennością – w ciągu ostatniego roku odnotowano tylko cztery ruchy cenowe przekraczające 5%. Dzisiejszy skok sygnalizuje, że rynek uznał napływające informacje za istotne, choć być może nie na tyle, by fundamentalnie zmienić postrzeganie samego biznesu. Co ciekawe, największy ruch cenowy, jaki odnotowano w ostatnim roku, miał miejsce około miesiąc temu. Akcje zyskały wtedy 7.2% po ogłoszeniu przełomowego porozumienia z rządem Stanów Zjednoczonych, mającego na celu obniżenie cen leków na receptę. Ten historyczny pakt obejmuje kilka kluczowych środków: Pfizer dobrowolnie dostosuje ceny swoich leków w programach Medicaid do poziomów z innych krajów rozwiniętych, co określa się jako politykę „kraju najbardziej uprzywilejowanego”. Dodatkowo, firma zaoferuje leki konsumentom bezpośrednio ze znacznymi zniżkami, średnio o 50%, za pośrednictwem nowej, rządowej strony internetowej TrumpRx.gov. W zamian za te ustępstwa cenowe i zobowiązanie do zainwestowania 70 miliardów dolarów w amerykańskie badania i produkcję, Pfizer uzyskał trzyletni okres karencji od potencjalnych ceł. Rynek zareagował na to bardzo pozytywnie, ponieważ dobrowolna umowa jest postrzegana jako sposób na uniknięcie przez branżę farmaceutyczną bardziej rygorystycznych regulacji prawnych i usuwa główny czynnik niepewności politycznej, który od dawna ciążył nad całym sektorem.
Poszukiwanie okazji: Czy Telix Pharmaceuticals jest niedowartościowany?
Podczas gdy uznani giganci, jak Pfizer, radzą sobie z wyzwaniami regulacyjnymi, inwestorzy szukają również innych obiecujących firm w sektorze. W tym kontekście pojawia się pytanie o wycenę australijskiej firmy Telix Pharmaceuticals (ASX:TLX). Czy przy obecnej cenie akcji wynoszącej 15.62 dolarów australijskich, rynek nie docenia jej potencjału? Kluczowy wskaźnik cena/sprzedaż (P/S) dla Telix wynosi obecnie 5.2x, co jest wartością znacznie niższą od średniej branżowej (15.2x) oraz średniej dla grupy porównawczej (18.8x). Wskaźnik ten jest niezbędny w sektorach takich jak biotechnologia, gdzie zyski mogą się mocno wahać z powodu dużych, bieżących inwestycji w badania i rozwój. W przypadku firm biotechnologicznych będących na etapie wzrostu, niższy P/S często sugeruje, że rynek jest mniej optymistyczny co do przyszłego wzrostu przychodów lub po prostu sceptycznie ocenia jego trwałość. Tak wyraźna różnica w mnożniku P/S Telix w porównaniu do branży wskazuje na potencjalną wartość w ujęciu względnym. Co więcej, liczba ta jest zbliżona do szacowanego godziwego wskaźnika P/S wynoszącego 5.6x, co sugeruje, że jeśli oczekiwania rynkowe ulegną zmianie, firma może być obecnie atrakcyjnie wyceniona.
More Stories
Trump uderza w farmację 100% cłem, a inwestorzy przyglądają się Alnylam
Strategiczne ruchy finansowe Hydration Pharmaceuticals oraz spadek akcji JB Chemicals po ogłoszeniu przejęcia
Zwolnienie lekarskie na chorego małżonka – kto może skorzystać i ile wynosi zasiłek opiekuńczy?